Maseczka z ekstraktem z pomidora - Ava Labolatorium
Maseczkę tą otrzymałam w ramach akcji :
Wygładzająco - odżywcza maseczka do
pielęgnacji twarzy i szyi, przeznaczona do skóry wrażliwej oraz
przesuszonej m. in. słońcem, złą pielęgnacją przebywaniem w
nienawilżonych pomieszczeniach. Zawiera kompleks witamin A, E, F, H oraz
wyciąg z owoców pomidora "Rio Grande" o dużej ilości likopenu,
karotenoidów (źródło prowitaminy A), antyoksydantów (witamin E,C) oraz
innych składników mineralnych. Likopen, dwa razy skuteczniejszy niż
beta-karoten w ochronie skóry przed szkodliwym działaniem
zanieczyszczenia środowiska, chroni ją również przed promieniami UV.
Wyłapuje wolne rodniki i zapobiega starzeniu się skóry. Maseczka
Pomidorowa wygładza skórę, podnosi poziom jej nawilżenia, poprawia
elastyczność, jędrność i napięcie. Działa przeciwstresowo. Polecana w
naturalnej kuracji odmładzającej.
Sposób użycia:
Po oczyszczeniu skóry nałożyć grubszą warstwę maseczki na twarz i szyję omijając okolice oczu. Pozostawić do wchłonięcia. Maseczkę stosować 2-3 razy w tygodniu.
Maseczka na samym początku już mnie rozczarowała. Po otwarciu poczułam podobny zapach do wcześniejszej maseczki testowanej z tej samej firmy, a szkoda... myślałam, że jednak będzie inaczej. Dodatkowo kolor okazał się biały a miałam nadzieje na czerwono-koralowe zabarwienie - w końcu to pomidorowa maseczka.
Dodatkowo:
+ dobrze nawilża skórę,
+ wygładza skórę,
+ nie podrażnia,
+ wydajna - na kilka użyć,
+ skład,
- słabo się wchłania,
Moja ogólna ocena waha się między 3 a 4
Do cery suchej nadaje się idealnie, tutaj spełnia swoją funkcję w 100% ;)
buziaki :)
Bardzo chętnie ją wypróbuję i ja ;)
OdpowiedzUsuńciekawa maseczka :)
OdpowiedzUsuńMoże skuszę się kiedyś na nią ;)
Ja kiedyś miałam maseczkę pomidorowa dawno temu z oriflame i też miała biały kolor ale pomidorkiem pachniała ;p Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMój brat by to prędzej zjadł ;-; Nigdy nie miałam takiej maseczki
OdpowiedzUsuńpalyna-paulina.blogspot.be
Widziałam już jej recenzję u Margotki i bardzo chcę ją wypróbować. Będę musiała jej poszukać i się zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńz pomidora? pierwsze słyszę..:)
OdpowiedzUsuńpomidorowej to ja nigdy nie miałam ;)
OdpowiedzUsuń