W ten słoneczny, piękny dzień przychodzę do Was z recenzją korektora od Earthnicity.
HONEY - korektor w żółtawym odcieniu nadający się do karnacji jasnej.
Oprócz roli tradycyjnego korektora bardzo skutecznie działa jako
korektor pod oczy lub jako baza pod makijaż oczu. Idealnie współgra z
podkładami Natural Light, Honey Beige i Natural Buff.
Jeśli Twoja cera wymaga specjalisty do ukrycia przebarwień, blizn
potrądzikowych, krostek czy innych niedoskonałości, to wypróbuj ten
korektor mineralny :)
Mimo pudrowej konsystencji zapewnia świetnie krycie i rewelacyjnie stapia się ze skórą.
Korektor ten zapakowany jest w zgrabny pojemniczek z sitkiem.
W słoiczku znajduje się około 2,5 grama produktu.
Obecna cena to 54,99 zł
Korektor ten nie ma zapachu, jest koloru żółtego o konsystencji proszku.
Kosmetyk ten jest bardzo wydajny.
Stosuję go punktowo na drobne zmiany na twarzy jak i pod oczy.
Krycie jest genialne :) dobrze maskuje, wyrównuje koloryt skóry.
Przed zastosowaniem jednak najlepiej użyć kremu, który nawilży skórę przed użyciem korektora.
Korektor ten jest bardzo trwały - nie ściera się w ciągu dnia.
Jego naturalny skład z pewnością jest dużym plusem jak również to, że nie zapycha :)
Do 28 lutego możecie dostać 20% rabatu na Kosmetyki Earthnicity wpisując poniższy kod przy zamówieniu
KOD RABATOWY
ZIMASCGKY
Dodatkowo chciałam Was zachęcić do głosowania na http://subtelnyblog.blogspot.com
wystarczy ze OTWORZYSZ ten link i polubisz : TU
jak również polubisz 2 stronki : https://www.facebook.com/justynakuswik i http://www.facebook.com/BasilicoBarristorante?ref=ts&fref=ts
jak również polubisz 2 stronki : https://www.facebook.com/justynakuswik i http://www.facebook.com/BasilicoBarristorante?ref=ts&fref=ts
Stosujecie korektory? Macie swoje ulubione ?:)
Pozdrawiam
Swietna recenzja! Ja ostatnio poszukuje dobrego korektora maskujacego zaczerwienienia. I o ile dosc duzy wybor jest korektorow plannych i rozjasniajach pod oczy, to ciezko mi bylo znalezc takie ktory dobrze kryje niedoskonalosci. Musze sie blizej zainteresowac tym o ktorym piszesz.
OdpowiedzUsuń<3
http://pearlinfashion.blogspot.co.at/
Ja zamiast korektoru używam jasnego podkładu, który dość dobrze się trzyma, bo korektory które miałam za szybko znikały ;/
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o sypki korektor - trudno mi sie wypowiedzieć, bo z takim jeszcze nie pracowałam i jestem bardzo ciekawa jak by się u mnie sprawdzal ;)
OdpowiedzUsuńTroszkę za jasny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://malliniak.blogspot.com/2014/02/valencia.html
Korektora w formie sypkiej jeszcze nie używałam,ale najwazniejsze że skutecznie kryje niedoskonalości
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tym korektorem :) w takiej formie jeszcze nie używałam
OdpowiedzUsuńheh dziękuję :* Niestety nie wszystkie kolory są tak fajnie napigmentowane :(
OdpowiedzUsuńniestety nie mialam jeszcze do czynienia z korektorami:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:) http://berenikatestuje.blogspot.com/
nie używałam korektora w takiej formie :)
OdpowiedzUsuńnie używam korektora:)
OdpowiedzUsuń+obserwuję i zapraszam do mnie!:)
cena zwala z nóg, ale tak już jest z tymi mineralnymi kosmetykami :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Iloną odnośnie ceny:) sama nie miałam
Usuńpierwszy raz go widzę, ale fajny jest ;)
OdpowiedzUsuńKosmetyki earthnicity kuszą ;)
OdpowiedzUsuńWszędzie słońce tylko u mnie deszcz :/
OdpowiedzUsuńFajny korektor, zresztą wszystkie kosmetyki tej firmy są kuszące ;)
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia, takie jak lubię, nigdy nie miałam korektora mineralnego,
OdpowiedzUsuńchciałabym przetestować nie jeden kosmetyk z asortymentu tej marki :)
jakoś nie mam przekonania do korektorów sypkich ;P może dlatego, że mam przekonania, że korektor w sztyfcie lepiej kryje,a zawsze dobrze mi takowy służył na moje wypryski ;P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;*
korektora w wersji mineralnej jeszcze nie próbowałam, po prostu cena zawsze mnie odstaszała :P faktycznie warto, jest dość spora różnica między tymi popularnymi markami w granicach 20zł? ;)
OdpowiedzUsuńJa mam korektor,ale w pisaku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;*
Muszę w końcu "obczaić" tę markę Earthnicity, bo mimo siedzenia po uszy w minerałach jeszcze nic od nich nie przetestowałam.
OdpowiedzUsuńAle korektory mineralne to jest to - polecam! :-)
musisz mieć ciemną karnację :P
OdpowiedzUsuńKorektor jest bardzo fajny. Ten kolor za ciemny dla mnie, ale jakiś jaśniejszy będzie dobry :) ja stosuję korektor z Maybellin New York, ale nie jest za dobry :)
OdpowiedzUsuńw takiej wersji korektora jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze mineralnego korektora. ten na zdjęciach wygląda strasznie żółto, chyba, że to wina słońca.. :)
OdpowiedzUsuńI think I can´t buy it in Spain.
OdpowiedzUsuńI´m following you now. Would you like to visit my blog and follow me back?
xx
Jakoś mi nie po drodze z korektorami ;)
OdpowiedzUsuńWygląda na interesujący produkt bo pierwszy raz widzę korektor w proszku
OdpowiedzUsuń