Jakiś czas temu bardzo modne i na czasie stały się tzw. pomadki, szminki z zatopionym kwiatkiem. Zachwyt przede wszystkim dotyczył wyglądu, gdyż nie da się ukryć że prezentuje się to bardzo ładnie, a działanie, efekt jakby wówczas przeszedł na drugi plan. Kwiat wewnątrz szminki z pewnością jest czymś nowym i zaskakującym i dlatego głównie ze względu na ten aspekt pomadka była i jest dalej często kupowana. Nie wiem czy w Polsce dostępna jest rodowita wersja, mi natomiast trafiła się szminka zagraniczna pochodząca z Chin (jakby inaczej :D). Oczywiście po rozpakowaniu z opakowania i "odkręceniu" szminki ukazuje się zatopiony, mały kwiatek, jednak czy wygląd dorównuje działaniu ? Czy będziemy zadowolone z samego działania i efektu uzyskanego na ustach? A może chwytem marketingowym jest tylko i wyłącznie kwiatek i nic więcej produkt sam w sobie nie może nam zaoferować ?
Fakt faktem produkt wygląda bardzo ładnie i w zasadzie tyle dobrego można by było na jego temat powiedzieć. Po użyciu i pomalowaniu ust ma się wrażenie czegoś lepkiego na ustach. Odczucie te jest niekomfortowe i w pierwszej chwili miałam ochotę zetrzeć chusteczką całą zawartość i po kilku chwilach tak właśnie zrobiłam. Zapach i smak jest mdły i nienaturalny. Ogólnie nie jestem w stanie malować się tą szminką. W zasadzie nie wiem co z nią zrobić :P Kolor jest lekko różowy, a na ustach mało widoczny. Dodaje lekkiego połysku, który utrzymuje się tylko przez chwilę.
Produkt nie jest drogi. Szminkę można już dostać od 2$ do 5$ na zagranicznych stronach, głównie chińskich. Do zabawy, zdjęć można polecić, ale do użytku z przeznaczeniem raczej nie.
Jakie jest Wasze zdanie na temat tych pomadek ? 😊
Polecacie czy raczej odradzacie ?
Pozdrawiam
lu ciam :*

uroczo wygląda ten kwiatek w pomadce ; )
OdpowiedzUsuńtak ładnie wygląda... szkoda, że nic więcej nie ma do zaoferowania :(
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ten kwiatek <3
OdpowiedzUsuńNie znam, ale wygląda ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńKwiatek zatopiony w ej pomadce wygląda cudownie! Szkoda, że nic poza ładnym wyglądem, ta pomadka nie może zaoferować :(
OdpowiedzUsuńtaki raczej gadżet :)
OdpowiedzUsuńAle bajer :-) Mi to wygląda jak błyszczyk dla nastolatek :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda że tylko wizualnie fajna :P
OdpowiedzUsuńNie miałam, prezentuje sie bardzo fajnie i wielka szkoda, że jest lepka i zapach nie jest taki jak by się chciało. Bardzo je po opisie przypomina mi błyszczyk, których nie cierpię.
OdpowiedzUsuńhah, też sobie pomyślałam, że do zdjęć się nadaje, jak napisałaś, że tylko ładnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie to trzeba przyznać :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda.
OdpowiedzUsuńSzkoda,że się nie sprawdziła.
Dla samego wyglądu chciałabym mieć ją w posiadaniu choćby do zdjęć ;) mimo że sama w sobie dobra nie jest ;)
OdpowiedzUsuńwygląda mega uroczo:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten kwiatek zatopiony w pomadce *.* Wygląda magicznie :D
OdpowiedzUsuńteż bym się na nią skusiła dla samego wyglądu, ale na szczęście powstrzymałam się :P
OdpowiedzUsuńTe pomadki są świetne, choć osobiście nie czuję potrzeby ich posiadania.
OdpowiedzUsuńGadżet, ale daje naprawdę piękny kolor - tego bym się nie spodziewała :)
przesliczna:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że działanie jest takie słabe. Sam kwiatek wygląda uroczo!
OdpowiedzUsuńNie znam, ale nie kusi mnie. Rzadko sięgam po szminki, więc byłaby to strata kasy;)
OdpowiedzUsuńsamym wyglądem i zachęca, ale działaniem niezbyt ;p
OdpowiedzUsuńSandicious
Nie miałam :)
OdpowiedzUsuńChyba zakupie do robienia zdjęć skoro do niczego innego sie nie nadaje :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: www.MALINOWAbeauty.blogspot.com
Bardzo ładna do zdjęć😊 Zgadzam się 😊
OdpowiedzUsuńAle pięknie to wygląda! Chcę taką!
OdpowiedzUsuńWygląd pomadki jest przepiękny! Jak z jakieś bajki ^^
OdpowiedzUsuńhttps://dreamerworldfototravel.blogspot.com/
Tak się właśnie spodziewałam, że poza wyglądem, taka chińska szminka z kwiatkiem nie ma nic do zaoferowania. :P No szkoda...
OdpowiedzUsuń~Weronika