Dzisiaj przyszła pora na recenzję kolejnej nowości od marki Bell, czyli rozświetlacza do twarzy. Produkt można powiedzieć ostatnio "na czasie". Fala popularności rozświetlaczy jest bardzo wysoka i cięgle wyłania jego nowe zwolenniczki. Osobiście lubię, aczkolwiek do tej pory stosowałam tylko jeden, ten z wibo Diamond Illuminator, który szczerze polecam ;)
Rozswietlacz jest duży. Oczywiście, jak w przypadku tego typu produktów trzeba uważać, aby go nie opuścić, ponieważ opakowanie nie jest trwałe. Ogólnie łatwo się otwiera i zamyka :)
W środku nie znajdziemy gąbeczki czy pędzelka, ale śmiało można zapożyczyć aplikator z innego produktu lub dokupić.
Tekstura rozświetlacza jak widać na poniższym zdjęciu przypomina wygrawerowany kwiat. Produkt ma jasny kolorek czyli taki jaki powinien być. Jest dobrze napigmentowany, a po nałożeniu na szczyty kości policzkowych dodaje blasku i lekko rozświetla. Ładnie dopasowuje się do skóry twarzy, dzięki czemu efekt po nałożeniu jest bardzo naturalny. Co prawda jest delikatniejszy od rozświelacza z wibo, ale może to i dobrze ? Ma malutkie, delikatne drobinki, które na policzkach nie są widoczne.
Po nałożeniu trwałość jest zadowalająca. Jednak po kilku godzinach zalecałoby się zastosować go jeszcze raz.
Produkt jest średnio wydajny, a jego cena w sklepach stacjonarnych to około 13 zł/9g. Dostępność jest dobra
i można go dostać nawet w Biedronce :)
i można go dostać nawet w Biedronce :)
Podsumowując rozświetlacz do twarzy marki Bell jest bardzo delikatny i dla osób mało wymagających powinien przypaść do gustu. Nie robi "krzywdy", nie robi plam jest bardzo naturalny i neutralny. Cena moim zdaniem mogłaby być nieco niższa, przypuszczalnie do 10 zł :)
Niestety na powyższych zdjęciach nie udało mi się uchwycić ładnego połysku na skórze, jednak zaręczam jest on widoczny, ale jak już wspomniałam wyżej bardzo, bardzo delikatnie.
Pozdrawiam
lu ciam :*

Widziałam go w Biedronce i zastanawiałam się nad nim, pomyślę nad nim :)
OdpowiedzUsuńMógłby mi się spodobać, nie lubię intensywnych rozświetlaczy :) wolę delikatny efekt :)
OdpowiedzUsuńMarka Bell ostatnio dużo ciekawostek wypuszcza, na pewno przetestuję ten rozświetlacz. Myślę, że będzie dobry nawet na całą twarz jako puder dla cer suchych. Może pięknie wyglądać na zdjęciach. Ja bardzo lubię subtelny efekt rozświetlenia.
OdpowiedzUsuńTaki delikatny efekt moglby byc fajny i sprawdzilby sie moze u mnie.
OdpowiedzUsuńObs :*
Piękne tłoczenie:)
OdpowiedzUsuńJakie ładne tłoczenie - aż szkoda używać ;p
OdpowiedzUsuńPrzepiękne tłoczenie.
OdpowiedzUsuńNie znam, ale prezentuje się nieźle. Przydałby mi się:)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się fajnie a do tego ta niska cena :-)
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Nie dla mnie - wolę nieco intensywniejszy efekt "glow" :)
OdpowiedzUsuńPS. Za to zdjęcia rewelacja - jestem zachwycona!
Chyba byłby dla mnie ok ;)
OdpowiedzUsuńMam go i bardzo lubię :) Jest bardzo delikatny i rozświetla subtelnie :)
OdpowiedzUsuńWolę jednak większe glow na cerze niż ten kosmetyk, ale ostatnio Bell zaskakuje i coraz fajniejsze oraz bardziej różnorodne serie kosmetyków wypuszczają. :)
OdpowiedzUsuńLubię takie delikatne odcienie :)
OdpowiedzUsuńmimo, że lubię rozświetlacze to stosunkowo mało ich używam :P
OdpowiedzUsuńJA TEŻ XDDDD Kupiłabym se z myślą, że to puder a tu taka niespodzianka hahhahahah
OdpowiedzUsuńRozświetlacz fajnowy, aczkolwiek pomyliłabym go z pudrem, bo się na tym kompletnie nie znam, dlatego wchodzę na takie blogi jak twój xD Dzięki tobie już będę wiedzieć co jest pudrem, a co rozświetlaczem. Swoją drogą, kosmetyki z Belle są dosyć spoko. A w Biedrze dostaniesz wszystko! BIEDRA RZĄDZI :d
OdpowiedzUsuńNie używam rozświetlacza :/ ale ładny kolorek:)
OdpowiedzUsuńJak czytałam komentarze to tak jak też myślałam, że to puder :D
OdpowiedzUsuńWydaje się być całkiem niezły :)
dreamerworldfototravel.blogspot.com
Dla mnie niestety efekt rozświetlenia jest jednak zbyt słaby. Lubię mocne, efektowne rozświetlenie na kościach policzkowych :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale brzmi nieźle :)
OdpowiedzUsuńJa lubię mocny blask, więc to raczej produkt nie dla mnie, choć zdarza mi się zrobić szybki makijaż, gdzie wybieram naturalnie wyglądające produkty. Może wtedy spełniłby moje wymagania, ale raczej go nie kupię :) :)
OdpowiedzUsuńtego akurat nie miałam, ale uwielbiam produkty bell ;)
OdpowiedzUsuńSandicious
dla mnie trochę za słabe to rozświetlenie :) ale prezentuje się bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam,że to puder :D Nie miałam go jeszcze :)
OdpowiedzUsuńAle ma piękny wzorek :D Ja za to lubię rozświetlacze gdzie jest błysk jak u króla cyganów :D
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Bell, tego rozświetlacza nie znam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńMiałam już kosmetyki tej marki i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam https://cakemonika.blogspot.com/ ;)
Hi dear, i'm a new follower of your nice blog, can you follow mine on my blog?
OdpowiedzUsuńhttps://amoriemeraviglie.blogspot.it/
Lubię delikatne rozświetlacze, więc przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńPiękne ma tłoczenie! Delikatny efekt nie dla mnie, jestem fanką mocniejszego rozświetlenia :D
OdpowiedzUsuń