Od pewnego czasu używam odżywek do włosów z Gliss Kur. Ich ilość na rynku chyba jest nieograniczona.
A tak naprawdę, jest ich tyle, że ciężko wybrać jedną, a ze względu na zapach zabrałoby się wszystkie z półki sklepowej. Moim zdaniem są dobre, bardziej przypominają mi mgiełki do włosów z ładnym, przyjemnym, lekko perfumowanym zapachem.
Od producenta:A tak naprawdę, jest ich tyle, że ciężko wybrać jedną, a ze względu na zapach zabrałoby się wszystkie z półki sklepowej. Moim zdaniem są dobre, bardziej przypominają mi mgiełki do włosów z ładnym, przyjemnym, lekko perfumowanym zapachem.
Odżywka przeznaczona jest do włosów przeciążonych koloryzacją lub zabiegami stylizacyjnymi. Formuła
z OMEGAPLEX regeneruje zerwane wiązania wewnątrz włókien włosa. Długotrwale chroni je przed przyszłymi zniszczeniami. Ułatwia rozczesywanie.
z OMEGAPLEX regeneruje zerwane wiązania wewnątrz włókien włosa. Długotrwale chroni je przed przyszłymi zniszczeniami. Ułatwia rozczesywanie.
*efekt utrzymuje się do 24 myć od zastosowania produktu z maską Gliss Kur Fiber Therapy.
Faktem jest, że polubiłam te odzywki. Przede wszystkim za mocny, wyrazisty zapach, który wyczuwa się jeszcze długo po spryskaniu włosów. Co do działania, to faktycznie widzę poprawę w połysku moich włosów i to nie tylko ja to zauważyłam. Opinie innych osób na ten temat mnie mile zaskoczyły :) Rozczesywanie włosów też jakby było łatwiejsze, aczkolwiek staram się w ograniczony sposób tej odżywki używać. Zbyt wielka ilość na włosach nie służy dobrze, włosy stają się płaskie, bez objętości. Myślę, że tak jak wszystko, warto stosować, ale umiarkowanie i bez większej przesady.
Atomizer się nie zacina i działa bardzo sprawnie, dzięki czemu aplikacja przebiega szybko i bez problemów.
Tą odżywkę stosuje na mokre i suche włosy, ale częściej jednak już na wysuszone, aby moje włosy szybko okiełzać i, aby ładnie dało się je ułożyć. Wydajność ? bardzo dobra :)
Już planuje kolejny zakup, ale tym razem innej wersji :) Myślę, że się nie zawiodę :)
Co myślicie o odżywkach Gliss Kur ? ;)
Do kolejnego ...
lu ciam :*
Ja kiedyś używałam tych odżywek,ale jakoś nie widziałam zbytniej poprawy włosów po niej,więc odpuściłam
OdpowiedzUsuńlubię odżywki gliss kur w sprayu:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię odżywki Glis Kur.
OdpowiedzUsuńMam wersję w czarnym kolorze ;)
Będąc na studiach często sięgałam po odżywki tej marki. Były łatwe i szybkie w aplikacji, do tego ułatwiały rozczesywanie włosów i ładnie pachniały.
OdpowiedzUsuńA ja w sumie jakoś bardzo rzadko sięgam po ich produkty :)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam te odżywki.Uzywam tej czarnej dla bardzo zniszczonych wlosow i szczerze mowiac widze efekty.Moje wlosy po rozjasnianiu byly fatalne ale glis kur mi odbudowal końce.I w dodatku ładnie pachnie :-) :-)
OdpowiedzUsuńZ tego co kojarzę to jeszcze nie używałam żadnej odżywki z Gliss Kur.
OdpowiedzUsuńLubię ich odżywki. Tej jeszcze nie miałam, ale inne tak. Teraz kupiłam taką do włosów słabych :)
OdpowiedzUsuń